poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Zbudujmy rodzinę - 8 dobrych nawyków



Przeglądając zasoby sieci trafiłam ostatnio na coś takiego i postanowiłam się z Wami podzielić. 8 nawyków, które jednoczą rodzinę. Podobnie jak tutaj, wspólny posiłek jest u mnie również na pierwszym miejscu... ;-)

1.     Wspólny posiłek. Niech stanie się czymś oczywistym dla każdego, że raz dziennie spotykacie się wszyscy przy stole (bez TV, słuchawek na uszach, gazety). Wykorzystajcie ten wspólny czas na rozmowy o tym, co was ostatnio spotkało, opowiedzenie śmiesznych anegdot, wymiany poglądów.
 
2.     Wspólna pasja. Znajdźcie sobie ciekawe hobby, coś co sprawi radość Wam wszystkim, zaangażuje i zbliży – np. wycieczki rowerowe, wyprawy pod namiot, pływanie, kolekcjonowanie czegoś, prowadzenie kroniki rodzinnej…
 
3.     Bez kłótni przy dzieciach. Nie kłóćcie się przy dzieciach, bo to zaburza ich poczucie bezpieczeństwa. Nie wciągajcie ich w konflikty małżeńskie – rozmawiajcie w cztery oczy.
 
4.     Każdy ma prawo być wysłuchanym. Stawiajcie na dialog. Jeśli w jakiejś kwestii się nie zgadzacie – zbierajcie się na naradach rodzinnych. Bądźcie otwarci. Wyrzućcie ze swoje słownika - "NIE, bo NIE". Przedstawiajcie argumenty i uczcie tego dzieci. Pomóżcie zrozumieć im wasze motywy - ale też pozwólcie wypowiedzieć im własne zdanie.
 
5.     Nie wrzeszcz. Niektórzy ludzie nie potrafią prowadzić normalnej rozmowy – słowa, które wypływają z ich ust przypominają jazgot. Starajcie się być opanowani i cierpliwi. Nawet jeśli zdarzy się wam zezłościć, spróbujcie zachować spokojny ton głosu. Pamiętajcie, że zwykle na krzyk odpowiada się krzykiem, a agresja rodzi agresję.
 
6.     Obietnice się spełnia. Nie obiecujcie czegoś, o czym za chwilę zapomnicie. Niech wasze słowo będzie coś warte. Niech rodzina wie, że można wam ufać, polegać na waszym słowie. Jeśli nawet nie uda się wam z czegoś wywiązać – bądźcie szczerzy i wytłumaczcie zaistniałą sytuację. Bliscy to docenią.
 
7.     Podział obowiązków domowych. Nie pozwólcie, by któryś z członków rodziny dźwigał na sobie cały ciężar organizacji życia domowego. Pomagajcie sobie wzajemnie i wpajajcie dzieciom, że w domu nie ma "służących". Każdy na miarę swoich możliwości może uczestniczyć w tym, aby dom był miejscem, gdzie panuje porządek i ład. Uczcie samodzielności i zaradności, wzajemnego wspierania się.
 
8.     Tradycje rodzinne. Starajcie się kultywować tradycje, które wynieśliście z domu, albo nawet wprowadźcie jakieś nowe, które odtąd staną się ważnym elementem waszego życia rodzinnego. Celebrujcie święta, rocznice, urodziny.  

Miłego dnia!

wtorek, 2 kwietnia 2013

Panika przed-porodowa

Od kiedy wstawiliśmy łóżeczko do naszego pokoju, oboje zatrzymujemy się przy nim robiąc wielkie gały a tętno przyspiesza. Nowy członek rodziny jest już coraz bardziej realny... Creepy...

Czy damy radę?
Czy nas polubi?
Czy będziemy dobrymi rodzicami?
Kiedy do cholery się urodzi? :)

Torby spakowane, skurcze "ćwiczebne" coraz częstsze, każdy ból brzucha wpisujemy w google, wymyślamy co nasz synek może teraz robić, o czym myśli, jaki będzie. Raz nawet spanikowałam na tyle, że szukałam informacji o śmierci przy porodzie, cesarce itd. Istna paranoja, a tu jeszcze kilka tygodni nam zostało dzikiego oczekiwania.
A po porodzie...

Razem z przyjściem na świat dziecka narodzi się cały nowy kalejdoskop pytań i wyzwań, którym będzie trzeba podołać, odpowiedzieć.
Okres ostatniego miesiąca ciąży to taka trochę dla nas cisza przed burzą.
A potem się zacznie... Największy quest naszego życia i użeranie się z lawiną nieproszonych rad szczególnie ze strony teściów i rodziców, co po prostu już teraz "uwielbiamy", ponieważ w niektórych kwestach mamy niesztampowe podejście...
Na to tylko taktyka - jednym uchem wpuść, drugim wypuść :)